Dramatyczny wypadek w Stanisławowie: Samochód dachował, ojciec i 4-latek w szpitalu

Dramatyczny wypadek drogowy w Stanisławowie, położonym blisko Mińska Mazowieckiego, zakończył się poważnymi obrażeniami dla 44-letniego kierowcy oraz lżejszymi dla 4-letniego dziecka. Samochód, którym podróżowali, podczas manewru wyprzedzania stracił przyczepność, co doprowadziło do niebezpiecznego koziołkowania. Policja intensywnie bada przyczyny tego zdarzenia.
Niebezpieczna sobotnia podróż
W sobotnie popołudnie, 6 września, na ul. Wołomińskiej w Stanisławowie miało miejsce poważne zdarzenie drogowe. Miejscowość ta położona jest zaledwie 15 km od Mińska Mazowieckiego. Wypadek zaangażował osobowy samochód marki Mercedes, którego kierowca stracił kontrolę podczas wyprzedzania.
Tragiczne skutki utraty panowania nad pojazdem
Samochód osobowy, którym podróżowali ranny mężczyzna i dziecko, zjechał z drogi i po uderzeniu w przepust zaczął koziołkować. W wyniku tej dramatycznej sytuacji obie osoby znalazły się poza pojazdem. Kierowca doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany do szpitala w stanie nieprzytomności. Dziecko, choć odniesione obrażenia były mniej poważne, również trafiło pod opiekę lekarzy.
Szczegóły incydentu
Do zdarzenia doszło około godziny 14. W trakcie manewru wyprzedzania kierowca mercedesa stracił kontrolę nad pojazdem, co zakończyło się wypadnięciem z drogi i uderzeniem w przepust. Pojazd kilkukrotnie koziołkował, a siła zderzenia była na tyle duża, że wyrzuciła samochód w powietrze. Dopiero po przejechaniu kolejnych 150 metrów samochód zatrzymał się.
Natychmiastowa reakcja służb ratunkowych
Na miejsce zdarzenia szybko przybyły służby ratownicze, w tym dwa zastępy straży pożarnej oraz zespół ratownictwa medycznego. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego także został zaangażowany w akcję. Strażacy zastali nieprzytomnego mężczyznę oraz przytomne dziecko poza pojazdem. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala śmigłowcem, a dziecko zostało przekazane zespołowi ratunkowemu.
Trwające dochodzenie
Ze względu na poważne obrażenia, nie udało się przeprowadzić testu na trzeźwość kierowcy na miejscu zdarzenia. Policjanci zabezpieczyli próbki krwi do dalszych badań w szpitalu. Dochodzenie w sprawie dokładnych okoliczności wypadku jest w toku i prowadzone przez lokalne służby.
Źródło informacji: lokalne służby ratunkowe i policyjne